tel. 780 540 089 | 798 215 604 pasja-horyzont@wp.pl

Single Blog Title

This is a single blog caption

Wycieczka do Bułgarii 6-13.06.2025

Wycieczka marzeń nad Morzem Czarnym – Słoneczny Brzeg, Bułgaria

Tegoroczna przygoda zaprowadziła nas do malowniczego kurortu Słoneczny Brzeg – prawdziwej perełki na bułgarskim wybrzeżu Morza Czarnego. Naszą bazą był komfortowy Hotel Wela, który oferował idealne warunki do wypoczynku – bliskość plaży, basen, smaczne jedzenie i przyjazną atmosferę.

Nie zabrakło też fascynujących wycieczek fakultatywnych, które pozwoliły nam lepiej poznać region:

  • Sozopol – jedno z najstarszych miast Bułgarii, pełne uroku i historii, z wąskimi uliczkami i pięknym widokiem na morze. Sozopol oczarował nas swoim niepowtarzalnym klimatem – to jedno z tych miejsc, gdzie historia przeplata się z wakacyjnym luzem. Spacerując brukowanymi uliczkami starego miasta, czuliśmy się, jakbyśmy cofnęli się w czasie. Największe wrażenie zrobiły na nas drewniane domy z XIX wieku, które wciąż są zamieszkane. Zatrzymaliśmy się na dłużej przy ruinach starożytnych murów – niezwykłe, że tak wiele śladów przeszłości przetrwało do dziś.

  • Nesebyr – urokliwe miasteczko wpisane na listę UNESCO, które zachwyciło nas podczas rejsu statkiem. Nesebyr to jedno z najstarszych miast Europy, z ponad 3000-letnią historią. Wchodząc na teren starego miasta, miałem wrażenie, że czas się zatrzymał – brukowane uliczki, kamienne domy i ruiny dawnych świątyń przenoszą w zupełnie inny świat. Nesebyr położony jest na niewielkim półwyspie otoczonym z trzech stron morzem. Spacer po nadmorskich murach obronnych z widokiem na błękitne wody Morza Czarnego to jedno z najpiękniejszych doświadczeń tej podróży. Zabytkowa architektura i morska bryza zostaną z nami na długo.

  • Warna – gdzie odwiedziliśmy słynne delfinarium, a pokaz tych niezwykłych ssaków dostarczył nam niezapomnianych emocji. Odwiedziliśmy też czarujący rezerwat przyrody Kamchia, płynąc łodzią obserwowaliśmy żółwie wodne wygrzewające się w słońcu na pniach drzew. Warna to miasto przesiąknięte historią i kulturą. Historia Warny sięga czasów starożytnych, a dzieje miasta są wyjątkowo burzliwe, co zaobserwowaliśmy w jej najważniejszej, centralnej dzielnicy i znajdujących się w niej zabytkach. Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny znana jest poza granicami Bułgarii jako Sobór Zaśnięcia Matki Bożej. Spacerując po Warnie, nie sposób pominąć na swojej trasie Bulwaru Księcia Borysa. Ciekawe są dla turystów termy rzymskie zbudowane pod koniec II wieku przez Rzymian. Ruiny term dają możliwość wyobrażenia, jak wyglądały łaźnie rzymskie, co składało się na kompleks basenów i kto z nich korzystał. Całość zajmuje powierzchnię 7 tysięcy metrów kwadratowych,

  • Stambuł (Turcja) – całodniowa wyprawa za granicę do jednego z najbardziej niezwykłych miast świata. Orient, historia i tętniące życiem bazary zrobiły ogromne wrażenie! Stambuł to miejsce, gdzie w jednej chwili słyszysz nawoływanie muezina z minaretu, a za chwilę mijasz modnych młodych ludzi w nowoczesnych kawiarniach. To właśnie ten kontrast między tradycją a nowoczesnością czyni miasto fascynującym. Błękitny Meczet, pełen detali i duchowego spokoju. A Pałac Topkapi? Jakby wejść w świat sułtanów, haremu i opowieści z „Baśni 1001 nocy”. Wielki Bazar to osobna historia – labirynt kolorów, zapachów i dźwięków. Przechadzając się wśród stoisk z dywanami, przyprawami, biżuterią i lampami, można poczuć się jak bohater orientalnej baśni. Targowanie się? Obowiązkowe i całkiem zabawne. Rejs po Bosforze to jedno z tych doświadczeń, które zostają w pamięci na zawsze. Widok na pałace, meczety i mosty łączące Europę z Azją – nie do opisania. A świadomość, że patrzy się z jednego kontynentu na drugi? Bezcenna.

  • Wieczór z bułgarskim folklorem – Wieczór z bułgarskim folklorem to podróż w czasie i kulturze – od pierwszych dźwięków duduka i tambury czuć było, że uczestniczymy w czymś autentycznym, głęboko zakorzenionym w bułgarskiej tożsamości. Barwne stroje ludowe przyciągały wzrok – kobiety w haftowanych sukienkach, z kwiatami we włosach, mężczyźni w tradycyjnych kamizelkach i opinaczach. Każdy detal miał znaczenie i opowiadał o regionie, z którego pochodził. Szczególnie zachwyciły nas tańce: rytmiczne horo, które z czasem angażowały też publiczność. Trzymając się za ręce i wirując w kole, można było poczuć wspólnotę i radość – to było prawdziwe święto życia. Pokaz tańca, muzyki i lokalnych tradycji, przy pysznym jedzeniu i regionalnym winie, dostarczył nam autentycznych emocji i świetnej zabawy.

Każdy dzień przynosił nowe wrażenia, a pogoda dopisywała od początku do końca. Słoneczny Brzeg urzekł nas swoim klimatem, gościnnością i wakacyjnym rytmem. Wróciliśmy pełni wspomnień, opaleni i z uśmiechami na twarzach.

Tekst: Jadwiga Sowulewska; zdjęcia: Elżbieta Rowińska; Anna Tarasiewicz; Bogusława Kimszal